1.
_Bóg się rodzi moc truchleje
_Pan niebiosów obnażony
_Ogień krzepnie blask ciemnieje
_Ma granicę nieskończony
2.
_Wzgardzony okryty chwałą
_Śmiertelny król nad wiekami
_A słowo ciałem się stało
_I mieszkało między namix2
3.
_Cóż masz niebo nad ziemiany
_Bóg porzucił szczęście twoje
_Wszedł między lud ukochany
_Dzieląc z nim trudy i znoje
4.
_Niemało cierpiał niemało
_Żeśmy byli winni sami
_A słowo ciałem się stało
_I mieszkało między namix2
5.
_W nędznej szopie urodzony
_Żłób mu za kolebkę dano
_Cóż jest czym był otoczony
_Bydło pasterze i siano
6.
_Ubodzy was to spotkało
_Witać go przed bogaczami
_A słowo ciałem się stało
_I mieszkało między namix2
7.
_Podnieś rękę boże dziecię
_Błogosław ojczyznę miłą
_W dobrych radach w dobrym bycie
_Wspieraj jej siłę swą siłą
8.
_Dom nasz i majętność całą
_I wszystkie wioski z miastami
_A słowo ciałem się stało
_I mieszkało między namix2