1.
C_W naszym zoCo trzymali goryla
G_W klatce z bardzo grubych kGrat
G_Zaś przed nią bGaby stawały co chwila
C_I podziwiały samca bez szCat
C_Zwłaszcza na jCedną część jego ciała
G_Wszystkie bezwstydnie gapiły się wciGąż
G_Nie powiem nGa co lecz nie było to małe
C_Każda wzdychała gdzie przy nim mój mCąż
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC
2.
C_Lecz oto mCałpa wychodzi ukradkiem
G_Ku zaskoczeniu szacownych pGań
G_Chyba ktGoś źle zamknął klatkę
C_Jak to się stało nie wiem sCam
C_Goryl stCanął wolnością zachwycon
G_I odezwał się słowem tGym
G_Od dziś nie bGędę już dziewicą
C_A oto jak słowo przeszło w czCyn
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC
3.
C_Dyrektor zoCo postradał zmysły
G_I powtarzał ciągle bez tchGu
G_Mój goryl niGe miał nigdy samicy
C_On jest silniejszy niż ludzi stCu
C_Gdy dowiedziCały się o tym niewiasty
G_Zaraz podniosły straszliwy krzGyk
G_I zamiast skorzGystać z wielkiej szansy
C_Idiotki dały drapaka w mCig
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC
4.
C_Nawet te z nCich co jeszcze przed chwilą
G_Marzyły o małpim supermGanie
G_Teraz zwiewGały aż się kurzyło
C_A więc to były tylko marzCenia
C_Ten ich strCach był tym mniej zrozumiały
G_Że przecież goryl to na schwał chłGop
G_Bo nawet Don JGuan nie dałby mu rady
C_Szczęście było dosłownie o krCok
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC
5.
C_Ludzie pierzchnCęli we wszystkie strony
G_Bo dziki samiec przeraził ich tGak
G_Pozostał tGylko pewien sędzia młody
C_I jakaś staruszka (stuletni wrCak)
C_Goryl wCidząc jedynie tych dwoje
G_Poczuł gwałtowny erotyki głGód
G_Więc aby żGądze swe zaspokoić
C_Ku nim skierował swój kaczy chCód
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC
6.
C_Starucha czCując nagłą ochotę
G_Westchnęła — więc jednak zdarzył się cGud
G_Ktoś jeszcze miGewa do mnie ciągoty
C_Już nie liczyłam na szczęścia łCut
C_Ciekawe jCaką samicę tu znajdzie
G_Chyba tę starą przecież nie mniGe
G_Pomyślał sGędzia lecz przyszłość zasię
C_Dowiodła jak bardzo mylił siCę
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC
7.
C_Bo zastanCówmy się w tym momencie
G_Gdyby ktoś inny na miejscu mGałpy
G_Musiał tu wGybrać starucha czy sędzia
C_Komu z nich szczęścia spróbować dCałby
C_Ja gdybym rozwiCązać miał osobiście
G_Alternatywę taką już dzGiś
G_Bym wybrał babGinę oczywiście
C_Choć włos się jeży na samą mCyśl
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC
8.
C_Ale niestCety co prawda goryl
G_Jest arcymistrzem w miłosnej grzGe
G_Lecz jeśli chGodzi o smak czy urodę
C_Wiadomo powszechnie raczej niCe
C_Albowiem zCamiast zgwałcić staruchę
G_Jak to uczynił by byle ktGo
G_Ten sędziGego ułapił za ucho
C_I w jakieś krzaki zaciągnął gCo
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC
9.
C_Dalszego ciCągu zdradzić nie mogę
G_Chociaż i miejsce na to i czGas
G_Lecz mi nie wGolno a wielka szkoda
C_Bo ubawiło by to wCas
C_Jako że sCędzia w szczytowym momencie
G_Zapłakał głośno i krzyknął ,,mGamo''
G_Zupełnie jak człGowiek którego na ścięcie
C_Skazał był właśnie tego dnia rCano
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC