Goryl

Tytuł oryginalny:_ Le Gorille
Słowa:_ Georges Brassens
Tłumaczenie:_ Filip Łobodziński
Muzyka:_ Georges Brassens
Wykonawca:_ Zespół Reprezentacyjny
Metrum:_ 2/2
1.
C_W naszym zoCo trzymali goryla 
G_W klatce z bardzo grubych kGrat 
G_Zaś przed nią bGaby stawały co chwila 
C_I podziwiały samca bez szCat 
C_Zwłaszcza na jCedną część jego ciała 
G_Wszystkie bezwstydnie gapiły się wciGąż 
G_Nie powiem nGa co lecz nie było to małe 
C_Każda wzdychała gdzie przy nim mój mCąż 
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC 
2.
C_Lecz oto mCałpa wychodzi ukradkiem 
G_Ku zaskoczeniu szacownych pG 
G_Chyba ktGoś źle zamknął klatkę 
C_Jak to się stało nie wiem sCam 
C_Goryl stCanął wolnością zachwycon 
G_I odezwał się słowem tGym 
G_Od dziś nie bGędę już dziewicą 
C_A oto jak słowo przeszło w czCyn 
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC 
3.
C_Dyrektor zoCo postradał zmysły 
G_I powtarzał ciągle bez tchGu 
G_Mój goryl niGe miał nigdy samicy 
C_On jest silniejszy niż ludzi stCu 
C_Gdy dowiedziCały się o tym niewiasty 
G_Zaraz podniosły straszliwy krzGyk 
G_I zamiast skorzGystać z wielkiej szansy 
C_Idiotki dały drapaka w mCig 
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC 
4.
C_Nawet te z nCich co jeszcze przed chwilą 
G_Marzyły o małpim supermGanie 
G_Teraz zwiewGały aż się kurzyło 
C_A więc to były tylko marzCenia 
C_Ten ich strCach był tym mniej zrozumiały 
G_Że przecież goryl to na schwał chłGop 
G_Bo nawet Don JGuan nie dałby mu rady 
C_Szczęście było dosłownie o krCok 
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC 
5.
C_Ludzie pierzchnCęli we wszystkie strony 
G_Bo dziki samiec przeraził ich tGak 
G_Pozostał tGylko pewien sędzia młody 
C_I jakaś staruszka (stuletni wrCak) 
C_Goryl wCidząc jedynie tych dwoje 
G_Poczuł gwałtowny erotyki głGód 
G_Więc aby żGądze swe zaspokoić 
C_Ku nim skierował swój kaczy chCód 
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC 
6.
C_Starucha czCując nagłą ochotę 
G_Westchnęła — więc jednak zdarzył się cGud 
G_Ktoś jeszcze miGewa do mnie ciągoty 
C_Już nie liczyłam na szczęścia łCut 
C_Ciekawe jCaką samicę tu znajdzie 
G_Chyba tę starą przecież nie mniGe 
G_Pomyślał sGędzia lecz przyszłość zasię 
C_Dowiodła jak bardzo mylił siCę 
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC 
7.
C_Bo zastanCówmy się w tym momencie 
G_Gdyby ktoś inny na miejscu mGałpy 
G_Musiał tu wGybrać starucha czy sędzia 
C_Komu z nich szczęścia spróbować dCałby 
C_Ja gdybym rozwiCązać miał osobiście 
G_Alternatywę taką już dzG 
G_Bym wybrał babGinę oczywiście 
C_Choć włos się jeży na samą mCyśl 
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC 
8.
C_Ale niestCety co prawda goryl 
G_Jest arcymistrzem w miłosnej grzGe 
G_Lecz jeśli chGodzi o smak czy urodę 
C_Wiadomo powszechnie raczej niCe 
C_Albowiem zCamiast zgwałcić staruchę 
G_Jak to uczynił by byle ktGo 
G_Ten sędziGego ułapił za ucho 
C_I w jakieś krzaki zaciągnął gCo 
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC 
9.
C_Dalszego ciCągu zdradzić nie mogę 
G_Chociaż i miejsce na to i czGas 
G_Lecz mi nie wGolno a wielka szkoda 
C_Bo ubawiło by to wCas 
C_Jako że sCędzia w szczytowym momencie 
G_Zapłakał głośno i krzyknął ,,mGamo'' 
G_Zupełnie jak człGowiek którego na ścięcie 
C_Skazał był właśnie tego dnia rCano 
Ref:
CGCGCGC_Strzeż się gCoGrCyGlCaGC