1.
DG_SzlDiśmy tak już chyba szósty dziGeń
GD_Przed nGami stoi szczyt, cel naszej drDogi
DG_SzlDiśmy tak już chyba szósty dziGeń
GD_Po bGokach wysychały siana stDogi
eGDe_Ani świeci słGońce ani pDada deszcz
eAD_W tym reoku góry jAakieś tDakie
2.
DG_SzlDiśmy tak już chyba szósty dziGeń
GD_Aż KGapeć powiedział czas w doliny nam wyrDuszyć
DG_MDoże napotkamy jakiś sklGep
GD_I pGarę flaszek piwa uda się osDuszyć
eGe_A tam było jak w rGaju
D_O ktDórej byś nie przyszedł
eAD_Zeawsze pAiwo dDają
3.
DG_SzlDiśmy tak już chyba szósty dziGeń
GD_A w kGażdej knajpie tak co najmniej cztery pDiwa
DG_ZDa oknami ciągle sterczy szczGyt
GD_A drGogi jakoś wcale nie ubDywa
eGD_,,Peiwo albo gGóry!'' powiedziDałem
GD_Odpowiedział ,,OczywGiście gDóry!
GAD_Kelner, jGeszcze cztAery pDiwa!''
eGDe_Ani świeci słGońce ani pDada deszcz
eAD_W tym reoku góry jAakieś tDakie