Zbieg okoliczności łagodzących

Słowa:_ Adam Ziemianin
Muzyka:_ Krzysztof Myszkowski
Wykonawca:_ Stare Dobre Małżeństwo
Album:_ Bieszczadzkie anioły
Metrum:_ 4/4
hGADGeFisFish_GADGeFisFis 
1.
he_Szlhiśmy do siebie — Tey i ja, 
AD_A drogi nAasze wciąż mroczne bDyły, 
Ge_Lecz znGalazł się ktoś i pomógł neam się spotkać 
Fish_Wśród zielFisonej naszej równhiny. 
FishFis_Wyszliśmy piękni dla sihebie 
ADA_I tacy zadziwiDeni. 
eh_Nasze seerca gorące bić rhówno zaczęły, 
GFis_Jakby sGame tylko były na ZiFisemi. 
Ref:
heADh_A przecież meogłem byćA_przed twoją_Derą, 
GeFishG_A przecież meogłaś byćFis_przed moją_herą .x2
2.
he_Zbihegliśmy razem — Tey i ja 
AD_Z gór ośnieżAonych w ciepłą dDolinę. 
Ge_Kto tak dGobry był i pomógł neam się spotkać 
Fish_W tej oszFisalałej gęstwhinie? 
FishFis_Wyszliśmy nadzy dla sihebie 
ADA_Z nocy na światło dziDenne. 
eh_Nasze zegearki ślepe chodzić nhagle zaczęły 
GFis_O jGednej i tej samej godzFisinie. 
Ref:
heADh_A przecież meogłem byćA_przed twoją_Derą, 
GeFishG_A przecież meogłaś byćFis_przed moją_herą .x2